w domu

no mozna to polaczyc sadze ja juz tak nie robie za duzo tu korwa kontroluja ostatnio na bani jechalem i cala droge pokonalem i korwa ostatni zakret i staja korwy 200m od mojego domu naszczescie mnie nie zatrzymali bo bym mial po prawku i prze***ki bo w robocie kierowac musze wrrr

[...] sie już przygotować ale nie bardzo mam pomysł jak zorganizować sobie posiłki kiedy sie nie śpi od 1 w nocy do 23 tego samego dnia. Czasem daje się przespać w drodze do domu jakieś 3 godzinki ale budzę się opuchnięta i obolała bo śpię w pozycji siedzącej. Ech ale mam pracę . Natomiast teraz również pracuję ciężko fizycznie od 8 rano do 18 [...]

A to ja też ciepło mam i domu i w pracy (bardziej ;)), ale jakoś mi nie paszą zimne koktajle ;)

Walczę walczę. Ale to pewnie mam takie parcie na słodkie przez @, która się kończy! :-D Zrobiłam sobie kawę z mlekiem i mi lepiej %-) A kaszką jestem, bo to jest cytat najlepszej postaci z bajki ever. :-P Z bajki z tego czasu. Postać jest w moim awatarze. Ser z "Domu dla zmyslonych przyjaciół Pani Foster" :-D

kiedyś czytałam o takim sposobie - wychodzisz biegasz w koło domu, aż musisz na kibelek - idziesz na kibelek - wychodzisz i już normalnie biegniesz gdzie chcesz %-)

koncze robote i zawijam sie do domu, w koncu

ludzie najlepszy jest toporek. Raz wracalem do domu przez malutka wies i mialem w reku toporek bo przedtem u kumpla choinki cielismy. Jakis kundel mi wybigl i zlapal mnie za spodnie. A ja go uderzylem tepa czescia w lepek i piesek skapitulowal. Wiec moim zdaniem bez toporka ani rusz. Siekiera zreszta tez nie zawadzi, szczegolnie przydatna na duze [...]

Kiedyś mojego dziadka wracajacego do domu w środku nocy zaatakowały jakieś dwa kundle.To było w lesie. Dziadek twierdził,ze za duzo nie widział, to były jakięs wilczurowate mieszańce podobno... na poczatku wątpiłem troche....ale nastepnego dnia poszedlem na miejsce, o ktorym mowil dziadek...a tam sporo krwi...dziadek bronił sie zwykłym kijem...ale [...]

[...] gdyby nie puścił w porę nie doszło by do tragedi. Dziewczyna ledwo powietrze łapała jak się odplątała z szalika. Dlatego teraz preferujemy tylko małe pieski. Pies do pilnowania domu czy gospodarstwa nie musi byc wcale duży, wystarczy że narobi hałasu. Zresztą wolałbym nawet ponieść stratę materialną niż któregos dnia znaleźć trupa na ogrodzie.

[...] PAPIEROSÓW ( wiem, bo przez te ceny rzuciłam palenie ) najtańsze "Smart" 65 NOK (30 zł) najdroższe (np. Marlboro) 85 - 90 NOK (40-50 zł) Miesięczny wydatek na jedzenie: Dużo, bo drogo Kwota całkowita zarobku po sezonie: Po 7 miesiącach (kwiecień-październik) na czysto przywożę do domu 30.000 zł więc jak dla mnie super :) Pozdrawiam

[...] codziennie lokalny ciapek szop. Dopiero jak żona była w ciąży i ja nie zawsze miałem czas a ona nie mogła dźwigać zakupów zobaczyliśmy, że Iceland daje darmową dostawę do domu, zrobiliśmy listę co chcemy, żreć na cały tydzień, nakupowaliśmy i zdziwienie przy kasie, że 70 funtów za cały tydzień żarcia. Potem okazało się, że starczyło na półtora [...]

[...] albo sprzedaje towar. Tym czasem uslyszalem: "I think you should go with us and F.U.C.K me with my boyfriend" :D Zatkalo mnie i stwierdzilem ze chyba pojde do domu na co jej chlopak: "Are u sure? " :D Plus norma jest ze pijane laski jak pytasz o ID to pokazuja cycki albo jak nie chcesz ich wpuscic to proponuja striptiz za [...]

[...] to bylo porporacjonalne, dom za 100k ale i po 20-30k na rok salary) to by bylo w cipke, ale tak nie jest i juz teraz malo kogo z mlodych ludzie stac na kupno wlasnego domu (mnie nie stac jak na razie). Gdyby nie surowce naturalne to ten kraj by pier.dolnal z wiekszym hukiem niz Grecja, ale eksport trzyma go jednak w czolowce krajow na [...]

@scorpio Co do domu to zależy gdzie mieszkasz, bo jak mieszkasz tam na północy Norwegii to dostajesz wszystko gratis. Prace, dom itp. Zależy od regionu (kommunny) gdzie mieszkasz W Oslo co prawda to prawda "piździ" bo Oslo jest płaskie. Ale za to tutaj w Bergen mamy dookoła góry z każdej strony więc jak ma niby "piździeć" ? [...]

[...] Niestety bardzo możliwym jest, że miska będzie pod kontrolą jedynie okołotreningowo - po południu wychodzę w gości. Oczywiście żadnych czitów nie będzie, ze stołu postaram się wybierać względnie zdrowe żarcie, a po powrocie do domu ewentualnie czymś to jeszcze podbiję. Zrzut: /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/36b863f8b13e4ce090cd76276a9c246b.png

[...] ćwiczenie nadaje się do progresu ciężarowego. Przedramiona już miały dość – trzymanie czegokolwiek sprawiało ogromny ból. Po trenie 10 minut aero na stacjonarnym i spacer do domu. W szatni nie mogłem poznać własnej klaty. ^^ Ogólnie usatysfakcjonowany nawet jestem – w życiu chyba mnie trening tej partii tak nie zeszmacił jak dziś. Zrzut: [...]

[...] ćwiczenie nadaje się do progresu ciężarowego. Przedramiona już miały dość – trzymanie czegokolwiek sprawiało ogromny ból. Po trenie 10 minut aero na stacjonarnym i spacer do domu. W szatni nie mogłem poznać własnej klaty. ^^ Ogólnie usatysfakcjonowany nawet jestem – w życiu chyba mnie trening tej partii tak nie zeszmacił jak dziś. Zrzut: [...]

ja miałem meso to po siłowni nie mogłem do domu dojść a jak leżałem to gwiazdy w oczach ;d

ty ja coś chudzina yebniesz to jo.. w taki upał tos ie nie rusza z domu a nie and wode.. nad wode mozna o 20.00 se jechac, j**ać słońce %-)

jak się ogarnę bo ledwo do domu wróciłem, zaraz na trening chce iśc a ojciec już mnei w pole ciągnie